biuro..?
najdluzej czynne biuro w kraju zaloze sie jest moim biurem w trakcie pobytu prezesiatka ;) tia.. dzis 10-23.. ale to jeszcze nie jest efekt moich mozliwosci.. aha dzis jeszcze trzeba dodac poltorej godzinna przepychanke na temat tego czy mam jednak wolne w wakacje czy nie.. poniewaz Prezesia tko przywitalo mnie newsem, ze pracuje.. ciesze sie szalenie poniewaz u nas w sezonie pracy jest jeszcze 2 razy wiecej na osobe... a odpoczynek dopiero w pazdzierniku.. czadzik.. argumenty jednej strony, agrumenty drugiej.. poltorej godziny.. zakonczenie o 00:30.. placze, wqurzania.. a i tak nie wiadomo na czym stoje.. jedno ma swj plus.. mam wszystkiego pilnowac pod nieobecnosc Prezesiatka.. Ktos mnie dzis docenil..
ale co z moim podbiciem italii? jeszcze nie wiadomo...
Ja też kocham włochy...
Dodaj komentarz