jutro
a gdy zasne.. i w koncu sie obudze to juz bedzie TEN tydzien.. TEN w ktorym Cie zobacze.. :D
wszystko juz przygotowane.. tylko Ciebie jeszcze nie ma.. i nie wiem jak wysiedze w pracy te 3 czy 4 dni.. nie mam najmniejszego pojecia :(
gdyby to ode mnie zalezalo nie puscilabym Cie nigdy nigdzie wiecej samego.. ta.. ale co ja mam do gadania? ;)
qrcze.. jestem szczesliwa!.. :D to jaka bede jak juz bede mogla cie przytulic? ;)
Dodaj komentarz