kilka faktow

niedlugo znow bedzie tu pusto.. zacznie sie nowy miesiac.. W sumie to maj w tym roku nawet uplynal sympatycznie.. za to czerwiec bedzie strasznie "zalatany" trzeba bedzie wszystko przygotowac na wakacje.. tak przygotowac wszystko poniewaz mnie tu nie bedzie hehe udalo sie -Prezesiatko jednak posluchalo mojej rady, ze lepiej gdyby mnie nie bylo.. no i.. jade.. do kochanej, slonecznej.. panny I. mam nadzieje, ze bedzie tam jakas kawiarenka.. zeby w wolnej chwili.. cosik komus napisac.. oczywiscie wezme dzienniczek papierowy na wszelka ewentualnosc.. Wiem, pewnie przesadzam.. przeciez jade tylko na dwa miesiace.. i nie jade na wakacje tylko do robotki  ale naprawde nie moge sie doczekac.. Najlepiej stwierdzil moj dad powiedzial mi, ze jak bedzie mi tam zle to mam wsiadac w busa i wracac.. a ja na to: co za roznica gdzie bede plakac.. taak.. no mam jednak nadzieje, ze bedzie ok i rozejrze sie tam za pracka na nastepne lato.. Tia tymczasem jutro rzez.. zaczyna sie moja rzez juz od rana.. najgorsza zalka w tym semestrze.. potem jeszcze egzamek z tego przedmiociku za tydzien tej rzezi to juz chyba nie przejde.. wlasciwie to nastawiam sie na wrzesien z tego przedmiotu... (infrastruktura i strategie miedzynar. biznesu-przyp.red) no ale zobaczymy.. moze dr Marzenka sie zlituje..