matury a zycie, my-silent-scream

Kategorie postów

Strony

Linki

glowna
- blogi
inni
- belief
- harley
- inna m
- martynia
- muszelka
- naamah
- postal

dla niektorych maturki byly parodia egzaminu dojrzalosci, niektorzy sciagali.. ale w czy w takiej szkole mozna sie czegos nauczyc? (pisze sie "wziac" nie "wziasc" ;) ) Czy ci maturzysci nie powinni sami sie sprawdzic? ok moze i to jest stres.. moze to nie jest czas, aby ryzykowac i pisac samemu, gdy mozna sciagnac.. ale ja i tak uwazam system amerykanski za lepszy i takze traktuje to jako oszukiwanie..

my silent scream

06 maja 2003 o 20:05

wiec niektorzy potrafia nie sciagac ;) brawo ja tez nie sciagalam.. z polskiego nie mialabym co napisac na sciadze, poniewaz za duzo tego wszystkiego a zamiast matmy pisalam angielski a ze mna tylko 3 osoby.. Poza tym chodzilam do liceum ekonomicznego i dla mnie wazniejsze byly egzamy zawodowe, ktore byly miesiac wczesniej.. i wszystko poszlo dobrze ;)

Jarcia

06 maja 2003 o 19:11

a ja zdałam całą maturę (nie chwaląc się ;)))) bez ściągi ani jednej i jakoś żyję... nie wszyscy ściągają... choć nie zaprzeczam że większość...

kasiczka

06 maja 2003 o 18:38

ja na polskim tez nie ściągałam,ale matura z matmy...?

anarchy

06 maja 2003 o 18:06

Cóż, polacy są niereformowalni....

magna

06 maja 2003 o 17:48

ja tam nawet dziś nie ściągałam..
sliczny piesek.

klap.

06 maja 2003 o 17:09

. nie, jus nie lubię słowa matura...

serducho

06 maja 2003 o 16:46

matura jest parodia egzaminu tylko dla tych ktorzy juz ja zdali:) serio - nie wszyscy sciagaja, no moze tylko troszeczke...;) ja sama dostalam jedynie ... karteczke z wynikiem jednego zadania z matmy, hihihihi:) trzeba jeszcze bylo dojsc do tego wyniku jakos. doszlam ,ale wynik mi wyszedl inny:) oba zadania zostaly uznane - moje i mojej kumpeli mimo roznych wynikow:) to siem nazywa miec sensowna komisjem:) pozdrowienia!

Kategorie postów

Strony

Linki

Dodaj komentarz