jeden maly telefon.. minuta.. lub chociaz pol minuty.. rozmowy z toba.. tak malo mi potrzeba..
agakarolewska
04 stycznia 2004 o 08:06
Kurczę...to zycie jest naprawdę zaskakujące..Parę dni milczenie, i zjawiasz się Pszczółko z takimi nowinami..Ja mało rozumiem..Choć wiem z autopsji, że wystarczy chwila aby serce zaczęło bic dla kogośnowego..Tak to jest z tym sercem, że rządzi się prawami niepojetymi dla rozumu. I hope this time will be better..I mean easier..No more heart attacks
Dodaj komentarz