znow pod gorke..
wlasnie chcialam znalezc tel do emila na necie.. nawet udalo mi sie znalezc strone ale.. on chyba nie mieszka u siebie w domu a wynajmowal.. wiec co mi po tym, ze pisze jego nazwisko (a jakies musze)? hmm pokazuje sie, ze tam nie mieszka..szkoda, chcialam go znalezc, bo Emil mial do mnie napisac maila albo zadzwonic, zeby mi powiedziec czy jedziemy na sylwka razem... w ogole to sie zle czuje i chyba pojde dzis 9nareszcie) spac szybciej.. jutro znow wraca Prezesiatko i bede wracac piekna czarna noca... ech..
Dodaj komentarz