opetanie..... p.markowska
Spadałam długo z góry moich pragnień
zawiodłam się
zamknęłam drzwi duszy mej na złoty klucz
tak pusto tu
Zabrałeś mapę marzeń mych ze sobą
gubię się
muszę radzić sobie z każdym nowym dniem
ciężko mi jest
Tobie łatwo było odejść stąd
uwierzyć nie mogłam w to
nie walczyłeś nawet ani chwili,
a chciałam tak
Opętałeś mnie
wszystko traci sens bo już
ciebie przy mnie nie ma
chcę uwolnić się
zasługuję na coś więcej, wiem
W każdy sen mój po cichutku wkradasz się
chcę uciec gdzieś
przed wspomnieniami
nieprawdziwy obraz twój
maluje w nich
karmić będę chorą duszę pasją mą
by nabrała sił
tyle jeszcze do zrobienia zostało mi