• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum kwiecień 2003


< 1 2 3 4 >

ktoz ujal by to ladniej?.. hmm nikt..

Perhaps, after all, romance did not come into one's life with pomp and blare, like a gay knight riding down; perhaps it crept into one's side like an old friend through quiet ways; perhaps it revealed itself in seeming prose, until some sudden shaft of illumination flung athwart it pages betrayed the rhythym and the music; perhaps ... perhaps ... love unfolded naturally out of a beautiful friendship, as a golden-hearted rose slipping from its green sheath.
--Anne of Avonlea

27 kwietnia 2003   Komentarze (2)

umiem ale po co?

"..umiem sama sypiac, sama spedzac kazdy czas, spojrzec sobie w twarz.." -e.flinta tak, tez umiem ale po co?

27 kwietnia 2003   Komentarze (3)

ty tez dzienniczku jestes tak niecierpliwy...

hmm wczorajsza imprezka w ggog-u byla bardzo sympatyczna.. i tu mam nie ma racji, ze od rana chodze smutna -nio moze troszke obolala, wiek juz nie ten hehe na szalenstwa i moze tez ciut zagubiona dlatego ale smutna? nie to nie to. Tak wiec ggog to maly clubik we wrzeszczu.. gdzie bawic sie mozna do 6-7 rano..niestety Karola byla podobno bardzo zmeczona i wracalysmy skmka o wpol do 5am.. Anka szczesciara zostala.. troche bylam zla, ze nawet pol godz dluzej nie zostajemy z powodu ..hmm nowego kolegi ;) ale trudno.. jestem duza dziewcynka -dam sobie rade.. hehe. Plecki mnie tak bola, ze nie wybiore sie dzis na Acidow nio a poza tym lalo wlasnie tak, ze nic nawet nie bylo widac :D i grzmialo.. calkiem sympatycznie.. Ah nio i ten poranny, poimprezowy syf od dymu itp jak ja tego nie lubie fuu! nie pale, nawet nie wypilam piwa tym razem tylko same XL-ki a rano czulam sie jak po niewiadomo jakiej libacji.. hmm dlatego nie lubie chodzic w takie przetloczone miejsca, gdzie nawet nie ma czym oddychac. grr fee! ale ludziki byly calkiem sympatyczne.. milusie, otwarte itp.. oj dlugi ten opis mi sie zrobil -ale to pewnie dlatego, ze dawno mnie nigdzie nie bylo.. tia.. a mlode latka mi uciekaja.. no ale chrupki wyjezdzaja na majowy weekendzik wiec bedzie wolna chatka hehe :D jupi.. taka slodka wolnosc... hmm... jammie  

27 kwietnia 2003   Komentarze (1)

imperki

na szczescie ja dzis nie mam mojej migrenki.. wiec moge isc w koncu z Karola i Anka na imperke.. co prawda nie wiem jeszcze czy sopocki sfinxik czy clubik we wrzeszczu ale to nie istotne -spotkamy sie w busie to dogadamy szczegoly.. przeciez jak czlowiek chce sie bawic to miejsce nie jest az tak istotne.. nio byle nie przy disco polo.. hehe :D a biorac pod uwage moj last sylwester to chyba kazde miejsce jest dobre.. hehe i kazdy napoj poza tym ktory byl tam.. (dla niewtajemniczonych -do picia bylo kakao) tia.. to nie pomylka, prosze patrzec na usta KAKAO nio moze to byla i czekolada.. ale cio to za roznica?! hhehe ale to nie istotne patrzac na te impre dzis bylo nawet zabawnie...tia.. ale dzis mi zadne czekolado podobne kakao nie przeszkodzi.. tia.. milej nocki dzienniczku.. papa moze to ostatnie wielkie samotne szalenstwo przed moim nowym zwiazkiem? ktoz to wie... ;) 

26 kwietnia 2003   Komentarze (2)

kolejny dzien a w myslach wciaz Parma..

Parma jest piekna? moze to i prawda. ja w ogole kocham wloskie miasteczka..Florencja mhmm chyba najpiekniejsza, choc to tylko kwestia gustu.
coraz bardziej przekonuje sie do tego, ze wyjazd jest dobrym pomyslem i coraz czesciej lapie sie na tym, ze naprawde chce, zeby Ani udalo sie zalatwic mi te prace o ktorej mowila..
A co do szczerosci to w kazdy dzien staram sie byc szczera, nie znosze klamstwa i teatralnych gierek Poza tym grajac zbyt czesto mozna sie w koncu pogubic.. po co wiec oszukiwac? jaki w tym mialabym miec cel?
Pisalam juz, ze przyznlam sie Bercikowi do tego, ze moze wyjade? to byl nie tyle akt szczerosci co odwagi.. Berti tyle juz sie nagadal o wspolnych dzieciach hehe, ze to chyba bylo smutne ciut dla niego... Twierdzi, ze poczeka, ale ja wiem, ze nie nalezy mowic hop zanim sie nie przeskoczy.. przeciez to beda wakacje.. a Berti to fajny gosc.. juz widze jak grzecznie czeka.. eech..

24 kwietnia 2003   Komentarze (1)
< 1 2 3 4 >
My_silent_scream | Blogi