with lub raczej: without!!!
Najpierw tesknilam a teraz sama nie wiem, co o tym wszystkim myślec..Dlaczego się nie odzywasz? Czyzby to wszystko było jedna wielka iluzja? Te wszystkie mile slowka? I chyba już znamy odpowiedz na te nasze ciagle przekomarzania na temat ucieczki? To chyba ty uciekles.. ale dlaczego? Co zrobiłam nie tak? A może nic? Może własnie nic nie zrobilam? W takim razie co powinnam była zrobić?
W radio kochane U2 i’ll wait for ypu.. with or without you.. tiaa.. to nadaje sie na tytuł notki.. Dlaczego wszystko tak szybko znika? Czym sobie zasłużyłam.. albo może inaczej, bo wiem, ze pewnie sobie zasłużyłam, ale w takim razie kiedy to się skończy? Boże dlaczego? Dlaczego mi wciąż to robisz? Czemu mnie tak sprawdzasz?
I to okropne gg, dlaczego gdy się pojawilam zniknął away Bertiego? Daje mi to do myslenia.. wczoraj było tak samo. Czy już wrocił? To dlaczego nie pisze, dlaczego nie wysyła smsa gdy tak często potrafił wysłac ich sporo w ciagu dnia...?
Dlaczego? Dlaczego jestem taka naiwna, że myslalam, ze teraz się uda? Czy mi już nigdy się nie uda? Jak mam ufac ludziom? Jak odwazyc się im ufac?
Nie chce znow być sama... to za wiele Boze, prawda?