• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum styczeń 2004


< 1 2 >

o.. pszczola

nio troszke mnie nie bylo.. znaczy nie pisalam.. nie bylo nic ciekawego.. a zalic sie caly czas nie ma sensu.. trzeba zacisnac zabki i isc dalej..

dzis po dwoch dniach zajec nie mam sil.. spac sie chce.. no i ta glowa.. znow boli.. nie wiem co mi jest ostatnio znow przegina.. dwa dni przerwy i znow boli tak, ze nawet proszki nie pomagaja.. a szprycowac sie na maxa nie chce.. chyba trzeba odpoczac.. ;)

wlasnie! podobno juz wiadomo cos wiecej o naszym wyjezdzie na deske.. z bartkiem zawsze sie moze to zmienic ale jak na razie jedziemy w polowie lutego.. na 10 dni.. do Italii.. jejq.. to mnie tak cieszy.. pogadam sobie moze troszke.. choc w takim miejscach i tak pelno turystow i ponoc jedziemy niedaleko granicy szwajcarskiej i francuskiej no ale moze choc ciut ciut sobie pogadam.. ;)

poza tym i tak uwazam, ze powinnam wziac jabluszko, do zjezdzania na dupie zamiast deske no ale moze sie nie polamie.. hehe

teraz tylko musze postarac sie zaliczyc jak najwiecej egzamow.. hmm.. szkoda, ze to nie takie latwe...

25 stycznia 2004   Komentarze (2)

krotkie wyjasnienie...

wyjasnienie zarowno dla zakreconych jak i dla mnie.. moze mi sie przyda za kilka lat jak sama sie zakrece.. hehe

1. chce, zeby jednak udalo sie z Marcinkiem, i dzialam w tym kierunku..2. nie chce podchodow Michala..

giseees.. zaczynam gadac jak jakas mala gowniara, ktorej tylko faceci w glowie... nie wiem co sie ze mna dzieje... sesja sie zaczela a ja nie moge sie skupic na nauce.. choc z wiadomo, ze malo ludzi chcialoby uczyc sie wieczorami, wiec to akurat mnie nie dziwi :-P

16 stycznia 2004   Komentarze (11)

hmm.. czekam..

mam wrazenie, ze sie nie uda.. nie lubie milczenia.. juz wole okrutna prawde byle tylko wiedziec o co chodzi.. milczenie mnie drazni.. poteguje balagan w umysle.. powoduje durne zachowania..

ktos, kiedys powiedzial, ze wystarczy bardzo chciec.. ja chce.. baaardzo, baardzo mocno..

...qrcze, kto to wymyslil?!

16 stycznia 2004   Komentarze (2)

stop it... plizz

eej.. to nie tak mialo byc.. co tu sie dzieje.. to za szybko.. a w ogole ja tak nie chce.. buu.. niee.. trzeba to zatrzymac.. mialo byc inaczej.. mialo byc z kims innym.. buu

13 stycznia 2004   Dodaj komentarz

"jak jest?" :)

czy warto ryzykowac? czasem tak.. czasem ryzyko sie oplaca.. gorzej jesli sie traci, ale wtedy nie ma tej adrenalinki.. Czy moje sie oplacalo okaze sie pod koniec tygodnia, wiec na razie cicho sza ;) ale trzymac kciuki prosze ;)

co do nowego roku jeszcze to nie dosc, ze zaczal sie nieciekawie to nawet na razie nie mam zadnego postanowienia.. i to nie dlatego, ze nie moge sie zdecydowac czy w ogole czegos wymyslec, ale dlatego, ze zwykle albo postanowienia nie maja sensu albo i tak sie nie sprawdzaja..  wezmy np zeszly rok postanowienie byc pewna swojej pozycji.. wiedziec na czym stoje itp. no i co? koncowka roku jest swietnym przykladem, niepowodzenia -3 facetow na karku ;P noo moze trzeba bylo wybrac postanowienie bardziej zalezne ode mnie? zamiast od losu...;)

aha.. zamienilam stepa na salse.. woow jestem pod wrazeniem.. chyba mi sie to spodoba.. choc to nie tylko salsa.. ale ogolnie latynoskie tancowanie ;) a od poczatku lutego dochodza zajecia z flamenco.. hmm moze lepiej nie bede szukac sobie nowej pracy na razie ;) hmm powiem krotko: jest yammie! :D

13 stycznia 2004   Komentarze (1)
< 1 2 >
My_silent_scream | Blogi