• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum luty 2004


< 1 2 >

wracaj.. albo odejdz..

myslalam, ze sie odzwyczailam.. tak bylo ale tylko do telefonu Grzesia.. zadzwonil a ja juz po 15 minutach bylam gotowa, bo podjechal po mnie.. zgodzilam sie z nim spotkac.. podekscytowana.. (ze nie powiem szczesliwa ;) ).. a teraz znow wrocil smutek.. przeciez wszystko zacznie sie od poczatku.. znow bede tesknic.. ba! ja juz tesknie.. juz nie moge doczekac sie kolejnego spotkania..

nie potrafie z tym walczyc.. nie umiem tego przezwyciezyc.. dzwoni.. a ja zaczynam poruszac sie po innym poziomie.. caluje go.. a w glowie miesza sie szczescie ze smutkiem, ze zaraz odjedzie..

..i na dloniach... wciaz czuje zapach jego skory..

24 lutego 2004   Komentarze (2)

give me your hand...

zycie sie zmienia, ewoluuje..my sie zmieniamy.. tylko dwie rzeczy sa u mnie wciaz bez zmian.. dokuczajaca samotnosc i brak czasu na zmiane bloga.. nawet on wydaje mi sie juz ponury..

chcialabym miec kogos.. nie martwic sie tak o przyszlosc.. choc to nie jest martwienie a raczej.. hmm.. ee tam, nie ma co sciemniac.. tak boje sie.. ze nie zdaze.. ze bede sama.. ech.. pozimowa deprecha.. z takim nastawieniem raczej bedzie ciezko.. czas wiec przybrac na twarz usmiech zapasowy nr 3 i ruszyc w droge.. moze kogos sie przypadkiem spotka.. ;)

22 lutego 2004   Komentarze (2)

koniec.. teraz naprawde

wczoraj mi sie wykasowalo.. a potem juz nie chcialam do tego wracac..

nie udaje mi sie.. wszystko idzie nie tak, jak powinno.. nawet egzam na P.J. oblany.. nawet nie zdazylam wsiasc do autka..potem caly dzien chodzilam struta, jak mozna zrobic tak podstawowy blad..ech.. a swoja droga "tramwaje" nie sa tym, co tygryski lubia najbardziej..

wczoraj za to inny dol.. tradycyjny..sluzbowy.. wódz chciał mnie wylac, wyrzucic "na zbity pysk" tyle tylko, ze nie ma skąd poniewaz ja juz tu nie pracuje oficjalnie..

poczulam sie taka malutka.. zdradzona, oszukana, wykorzystana.. Jak inaczej czuć sie po 5 latach pracy, starania sie, poswiecen gdy ktos was potem was sponiewiera?.. jak zwykle wszystko okazalo sie moja wina.. to, ze D. chce odejsc, i wszystko inne.. jak?  a jesli odejde? ciekawe na kogo bedzie zwalal wine..

juz dzis sie troche uspokoilam..wczoraj az mam przyniosla mi proszka.. nie wzielam oczywiscie - nie bede sie przez jakiegos szefa szprycowac..

a propos mam - strasznie sie kumplujemy ostatnio.. jutro zabieram ja na kawusie i do kina.. tak z okazji jej urodzin.. bardzo sie ucieszyla.. a i ja czasem jednak lubie isc z kims a nie wciaz samotnie...

21 lutego 2004   Dodaj komentarz

aaa..

oj.. dzis jeszcze nie wspomnialam, ze sie boje.. no wiec bojam siem okropnie :( buu chcialabym miec to za soba.. ale mialam tak malo czasu, ze pewnie sie nie uda.. eech.. choc i tak nie widac oznaczen pasow.. na dodatek snieg na ulicy.. no i to autko.. nie jezdzilam na takim.. buu to jak ma sie udac? nie tacy zdawali? hmm ale ja jestem inna... ;P

19 lutego 2004   Komentarze (1)

uff

uff.. 2 z wczorajszych 3 do przodu.. czyli pozostaly w tej sesji juz tylko dwa.. ;) uff.. biorac pod uwage, ze sa osoby, ktore maja jeszcze zalegly nawet 1 semestr -jest super :D

wieczorem bylismy w Mandarino.. i kilku innych clubach. Oczywiscie kilka osob dalo ciala, dwie przyszly i zaraz poszly.. ale najwytrwalsi zostali do konca (do zupelnego ja z goska).. byl cmq i sama juz nie wiem o co chodzi.. w szkole co innego, na gg co innego.. a w zyciu.. ech szkoda gadac.. jedno sie nie zmienia - wciaz jestem sama.. grr ;-P

15 lutego 2004   Komentarze (1)
< 1 2 >
My_silent_scream | Blogi