my wish..
Wymyslam rozne rzeczy, zeby zapomniec. Zapomniec o tobie.. Wiem, ze powinnam a moze nawet musze.. Poniewaz nie chce tak dluzej zyc.. nie wytrzymam tak! Chce znow sie smiac, miec ten blysk radosci w oczach, ktory jeszcze nie tak dawno.. ech, moze go odnajde?.. Niestety to wlasnie ty mi w tym przeszkadzasz... Wiem, ze Halas mial racje i wiem co mial na mysli mowiac, ze gdy sie spadnie z rowerka trzeba znow na niego wsiasc.. powinnam i chce kogos poznac zaczac od nowa. Nie chce tylko marudzic i narzekac.. Jeszcze nie tak dawno potrafilam smiac sie do lez i rozweselałam innych a teraz kazdy tylko podziwiaja moj usmiech na zdjeciu.. Wiem, wystarczy tylko "wyjsc" do ludzi.. tylko ludzie moga mi pomoc i ktos nowy.. wystarczy tylko sie odwazyc.. i wyjsc.. i moze zapomne.. poniewaz coraz bardziej chce zapomniec..
ja dziekuje za taki prezent.. wysiadam, nie chce.. Ludzie odchodza.. Zycie jest krotkie -wiec dlaczego krzywdzic innych? Nie lepiej, zeby bylo wszystkim dobrze? dlaczego?? nie moge tego pojac dlaczego tyle nienawisci, zawisci nielojalnosci? po co?
zacznijmy byc milsi dla siebie.. po co tracic czas na "niezdrowe cisnienia"?? nie ma takiej potrzeby