sorrow..
plakac sie chce gdy o tym mysle.. co bym chciala dac bliskiej mi osobie na swieta? zdrowie. Tylko, ze zdrowia nie mozna kupic.. zrobilabym wszystko, aby bylo wszystko ok, by nie chcialo jej sie plakac z bolu.. plakac po prostu dlatego, ze nic nie da sie zrobic.. Nie wiem nawet czy sie zobaczymy.. bol jest taki, ze nawet nie mozna usiedziec w samochodziku, nie mozna nawet spac... Co dac takiej osobie poza miloscia do niej? co taka osobe moze uradowac?.. Wszystko zdaje sie byc bezsensem..