dzisiejsza mysl
wlasnie dzis wymyslilam, ze dzienniczek jest w pewnym sensie rozmowa z psychologiem.. piszemy i ktos nawet niechcacy moze nam pomoc.. osoba taka nie ma w swej pomocy zadnego interesu, zadnej korzysci.. poniewaz nas nie zna.. a nam z kolei latwiej sie otworzyc niz np twarza w twarz z kims..Przeciez nie mozna wszystkiego tlamsic w sobie, czasem trzeba sie wyzalic.. choc nikt tego nie chce sluchac..