maksymka na dzis
dream, what you want to dream,
go where you want to go,
be, what you want to be,
because you have only one life,
and one chance to do all the things,
you want to do.....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
dream, what you want to dream,
go where you want to go,
be, what you want to be,
because you have only one life,
and one chance to do all the things,
you want to do.....
wplyw mojej zapalonej spojowki na egzam mam nadzieje bedzie dobry i profesorek sie zadowoli moimi wypocinami.. ze tez on nie moze wymyslac lepszych pytan.. tylko jakies analizy.. oki dzis polowinki a ja mam lzawiace, czerwone oczko.. do tego lzy powoduja katarek fie! ech trzeba chyba sie przespac i zakrecic kogos, zeby mi skoczyl po kropelki.. pa..
nie, naprawde.. ja napawde wykapluskalam sie i mialam super nastroj.. taki jak nigdy prawie.. nastroj do nauki.. i chcialam sie pouczyc.. no moze poczytac cos na ten pierwszy termin.. ale nie.. nie moze byc zbyt pieknie.. mialam zadzwonic do prezesiatka.. tiaa. no i sie skonczylo.. na ponad godzinnej rozmowie no i w koncu na lzach.. normalka, czego ja sie niby spodziewalam.. ze mne pochwali, ze nie potrafie ustawic sobie kowalikow.?.. ech.. mam za dobre serduszko.. ale ok to sie skonczy.. kowaliki musza poznac swoje miejsce.. o! a nauka? no coz.. chyba trzeba liczyc na szczescie...