jak leci?
nie bede oszukiwac, ze jest cudnie.. poniewaz nie jest.. dni mi sie dluza strasznie i okropnie bez pewnej Osobki.. dopiero piec dni jej nie ma a czuje jakby to byly dlugie tygodnie.. na dodatek tyle jeszcze zostalo do powrotu... eech.. to pewnie po czesci przez to, ze sa jakies klopoty z zasieghiem komorkowym.. no i nie mam zadnych wiesci... na szczescie umawialismy sie na tel na niedziele wiec trzymam kciuki ;)
poza tym w ten weekend mam 3 egzamy wiec nie jest wesolo.. ale to ostatnia taka powazna sesja wiec przetrzymam.. a co?! kto jak nie ja?! hehe
pracy wciaz dla mnie nie ma... juz nawet dalam sama ogloszenia.. juz nawet zlozylam wniosek o staz w konkursie um gdanska.. zalamka, staz jest platny.. 400 brutto.. niezle...hehe no ale i tak praktyki mam jeszcze niezaliczone wiec moze chociaz cos fajnego sie trafi..
a moze wygram jutro w totolotka? ;) hihihi