smutna niedziela
caly tydzien... czekalam na obiecany telefon.. tydzien- aby porozmawiac choc kilka minut.. a teraz czuje sie jak dziecko, ktore nie dostalo upragnionego prezentu.. jakby Mikolaj o nim zapomnial... no i pewnie mam czekac do nastepnej niedzieli.. tak poczekam.. ale czy wtedy zadzwonisz?...
..jest mi tak strasznie smutno..