.. no comment...
sroda wieczor.. juz blizej weekendu niz dalej.. slucham juz chyba 7 raz erykah badu in love with you ze stephenem marleyem.. bardzo mi sie podoba.. i jest takie pasujace do sytuacji..
I’m so in love baby
I don’t care what the people say...
Zmieniajac temat: Jedno co mnie dzis wqrzylo.. naprawde.. to ci terrorysci w Biesłanie w Osetii Płn. rozumiem czego chca ale czy musza dochodzic swoich zadan taka droga? biorac na zakladnikow dzieci? nie znaczy to, ze doroslych bym nie zalowala.. ja tylko nie rozumiem dlaczego w ogole posuwaja sie do czegos takiego? czy terroryzm jest jedynym sposobem osiagania celow?...
To po przepraszam jaka cholere studiuje dyplomacje? skoro ona juz widac sie nie liczy? Kolejny papier ktory moge sobie wsadzic?! jak i reszta moich znajomych z uczelni! jestesmy wszyscy zbyt mali, aby cokolwiek zmienic.. :( a mowi sie, ze wystarczy niewielka rzecz aby poruszyc swiat...