• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum 29 sierpnia 2007


monday..tuesday..wednesday.. ONEDAY

Lece jutro. o 20.40 bede w plonacej Grecji. Moraki kilka razy zmienial zdanie co do mojego przyjazdu. ale obiecalam, ze bede grzeczna, ze niczego (no ok -niewiele) nie oczekuje itd itp

Biedactwo jest naprawde w depresji i raz chce, zeby przyjechac, a po chwili potrafi napisac "pliz cancel it.." Boi sie -ale czy ja nie mam juz prawa do milosci?

Czasem zastanawiam sie czemu bylam taka glupia, zeby mu powiedziec. i choc milosc powinna byc na dobre i na zle, czemu ja wciaz mu wybaczam to traktowanie mnie jak osobe umierajaca.. badz tredowata.

On sie boi, ze mnie straci... hmm ale ja sie nigdzie nie wybieram.. a umierac tez nie umieram.. a na wypadki.. no coz, na nie nie mamy wplywu..

Mam tylko 5 dni, zeby mu pokazac jak bardzo mi na nim i jego szczesciu zalezy.. 5 dni, zeby sprawic, zeby 6 dnia zatesknil i brakowalo mu mojej obecnosci.. 5 dni by zaczarowac przyjaciol, zeby mi potem pomogli.. niestety nie 5 dni, zeby rozmawiac o uczuciach, bo to moze go zdolowac..

On wie, ze mam racje. Zadaje pytania jak wyszkolony psycholog. Zeby pomyslal i sam wypowiedzial te rzeczy, ktore sa prawdziwe.. zeby trafily to mozgu..

 

Zalezy mi na nim.. i juz sie martwie, ze niczego ten wyjazd nie zmieni.. 

29 sierpnia 2007   Komentarze (1)
moraki mou  
My_silent_scream | Blogi