| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
co tu za balagan! zawsze ogladalam tego bloga w domku na wiekszym monitorze.. a tu zagladam sobie dzis z pracki a tu troszke poprzestawiane..trzeba to dostosowac i jakie tu to wszystko wielkie... gises.. nom ale poprawi sie.. a notki teraz tez codzien bede zapisywac.. hihi przezorny zawsze ubezpieczony..
to jest ok dzionek.. aga odzyla, notki sie juz zapamietuja.. no i ta moja randez-vous za 2 godzinki.. ech.. juz sie nie moge doczekac.. bo go zobaczyc... niby tak blisko siebie a daleko.. Ciekawi mnie jeszcze co u siostrzyczki, bo skoro wojna sie konczy... moze jednak bedzie wszystko ok.. zycze tego wszystkim w koncu prosze panstwa wiosna nadchodzi ..pomalu pomalu ale idzie juz w weekend ma dojsc.. ha! nareszcie !!
1..2.. pewnie teraz sie zapamieta.. jesli tak do thanx Trawnik! wczesniej wchodzilam przez blogi.com i mimo,iz bylo all normalnie to jednak sie nie zapamietywalo.. musze adze to powiedziec, poniewaz jej tez sie nie zapisuja....
oj dawno nie pisalam.. ale do oczywiscie przez moja super prace i powroty o 1 am.. ale nic to bylo minelo.. i za miesiac znow powroci.. Jak to sie dzieje, ze wciaz nie ma wiosny?! ta zima cos za bardzo sie tu zadomawia.. wrr zaczela sie w pazdzierniku i nie chce isc buu.. to taka krociotka notka poniewaz znow jutro na zajecia ide rano.. beznadzieja mojego zytka az mnie smieszy.. zero czasu na wyspanie.. ech..
tiaa.. i znow zaczynac pisac jakby od poczatku? hmm akurat te dwa miesiace byly pewna w sumie przemiana.. przemiana z tesknoty na nadzieje, ze osoba, ktora poznalam teraz bedzie kims wiecej dla mnie.. jak na zlosc wlasnie chcialam sobie zarchiwizowac notki i nie zdazylam.. tempora czesto kasuje wiec tam ich niestety nie ma.. hmm szkoda.. moze jednak sie znajda.. ale zabawnie bylo wejsc na bloga i zobaczyc balwanki hehe na szczescie wyglad dzienniczka zapisuje juz po zmianie hihi ;) biedna Agus pewnie sie zalamie, jesli nie zapamietala swoich zmian.. Ja kieruje sie teraz do zaparkowanego samochodzika by odjechac do morfeuszka.. a Kasi zycze jutro powodzenia podczas "trudnych" rozmow! Glowka do gory siostrzyczko ;)