• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum 11 października 2003


don't ask why........

znow telefonik.. najpierw sms oczywiscie.. nie wiem.. juz nie tyle mnie naladowal co zdolowal, ze mnie nie ma przy Grzesiu.. nie chce pisac.. nie chce telefonow.. chce by byl tu, przy mnie... ech.. niedawno zastanawialam sie jak to sie skonczy.. wesole mysli, prawda? tzn czy powie pa, tak nie mozna.. czy nic nie powie.. itp po prostu jak sie skonczy.. a teraz zastanawiam sie ile moge zrobic.. do czego mam prawo.. czyli w pewnym sensie w jakim stopniu Grzes jest moj.. tzn moglby byc moj.. no bo na razie doszlam do wniosku, ze nie jest i nie mam zadnych praw..

ech.. troche gmatwam.. ale takie juz jest to zytko zagmatwane... milo, ze dodajecie mi otuchy.. choc wciaz nie wiem czy to dobry pomysl.. no ale tej mysli chyba nigdy sie juz nie pozbede bedac przy nim.. a ucieczka.. hmm chyba nie jest taka prosta.. choc, hmm na razie wystarczylaby mi taka tygodniowa.. jeeej.. to byloby super.. taki maly wynajety domek w lesie.. i my... to nic, ze zimno.. ze zima... eech... przy nim nie potrzebne mi ogrzewanie.. ;)

nie wiem wiec jak to sie skonczy.. ale przynajmniej znow moge marzyc.. marzyc o szczesciu..  ponoc, gdy sie bardzo czegos pragnie.....

11 października 2003   Komentarze (3)

i try to forget my pain.....

tak to nie blad na stronie.. jest ok 2.30.. w nocy.. wlasnie wrocilam z pracy.. pracuje w knajpie i moze byloby to normalne gdyby nie fakt, ze... pracuje nie jako barmanka ale m.in jako menago..  owszem czasem im pomagam.. ale bez przesady.. do 2 am w biurze! qrczaki.. naprawde dzis sie zezlilam.. no i bylam tak dlugo z powodu dumy.. qrde.... oby do grudnia... mam to gdzies, ze szef chce dluzej.. ja tego nie zniose... jeszcze do wtorku... no a potem juz tylko wrzaski przez telefon... qrczaki.. no ktory pracownik jest taki, ze z wlasnej woli zaokragla sobie qrde pensje w dol? noo? zna ktos takiego? ech... juz ok 22 stwierdzilam, ze rzuce mu te cala kase na biurko i niech da mi swiety spokoj! skoro uwaza ze kilka rzeczy jest nie zrobionych... hmm a nie mowilam, ze tak bedzie? on chyba lubi sie na mnie wyladowywac...

na dodatek dochodzi stres z powodu niewidzenia Grzesia.. powoli sie uzalezniam... dzwonil na szczescie ostatnio jakas godzine przed przyjazdem bossa i troche naladowal mi akumulatorki.. ale teraz juz sa chyba na rezerwie...hmm fajnie byloby sie przytulic...

wiec moze jednak zostan... tak, chce bys zostal.. i juz nie bede miec tych bzdurnych pomyslow bys odszedl.. zostan.. i badz przy mnie.. ile tylko sie da... a najlepiej ucieknij ze mna...

11 października 2003   Komentarze (4)
My_silent_scream | Blogi