• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum lipiec 2003, strona 1


< 1 2 3 4 >

hej zeglujze zeglarzu...

qrczaki nie lubie takich sytuacji.. Nienawidze poznawac super ludzi, wyluzowanych a przy tym milych, inteligentnych, sympatycznych, zabawnych etc, etc.. i wiedziec, ze nigdy wiecej juz ich nie spotkam! Po prostu nienawidze!! ..ale i tak sie staram. opowiadam, zartuje, a przeciez to wszystko na nic.. oni tu juz nie przyjada... Jasne, bedzie cutty sark, ale znow inni ludzie i znow wszystko od poczatku.. A ja tak nie chce!!! wiem, zachowuje sie jak smarkula.. przeciez powinnam wiedziec, ze takie jest zycie. wczoraj skonczylam cwierc wieku a wciaz jestem taka naiwna.. a moze po prostu nie wyrasta sie z pewnych marzen?.. ale to takie beznadziejne, gdy jednego dnia obcy ludzie spiewaja ci happy birthday a nastepnego wyplywaja i nigdy ich nie spotkasz.. Wiem trzeba sie cieszyc z tych krotkich chwil.. ALE JA TAK NIE POTRAFIE!  (no i ten usmiech Tobby'iego.... ech... ) 

22 lipca 2003   Komentarze (1)

to byla ciezka noc ;)

tak, to byl ciezki wieczor.. i noc.. piwko w towarzystwie Przyjaciol a potem juz tylko Karoli i nowo poznanej zalogi dwoch  jachtow.. Zaloga byla baardzo sympatyczna.. dunsko-amerykanska.. ;) hmm.. no ale nie co dzien jest taka okazja Cutty Sark, upal, 21-wszy.. itp ;)

21 lipca 2003   Komentarze (1)

ach..

moje lozeczko... moja kochana podusia... ach jak bylo milo.. ;o) nareszcie sie wyspac...

20 lipca 2003   Komentarze (3)

t.r.i.p

jestem  juz w domu.. jak bylo? no coz normalka praca, imprezy, krzyki.. no ale teraz na razie spokoj.. tzn poza telefonicznymi krzykami zapewne ;) tiaa.. zycie. Jednak w miedzyczasie troche postaram sie rozluznic.. jutro rano ide na wystawe pysiow i bede robic zdjecia.. wieczorem piwko nad morkiem.. w gronie Przyjaciol..w poniedzialek zapewne pojde zobaczyc te super zaglowce.. no a poza tym bedzie Poniedzialek.. ;) znaczy 21ego.. w sumie to nie mam sie chyba z czego cieszyc..(?) ..no ale na razie cicho sza!
ps 1.. ok, musialam tu zajrzec   od razu po wejsciu do domku. moje uzaleznienie mnie przeraza.. ale nie jest zle.. nie ogladam za to tv, duzo czytam.. ;) ok teraz kapiel i sen.. nareszcie..
ps 2.. no dobra ogladalam dzis rano w czworakach, przed praca program o delfinach, pingwinach itp.. ale to przeciez co innego.. lubie te weekendowe programy o zwierzetach.. a, ze mialam czas przed wyjsciem do pracy... ;)
ps 3.. Agus, jakie UK? ja jezdze do jastarni, pracuje w juracie.. a jezdze albo autkiem albo busem..  :o)

19 lipca 2003   Komentarze (3)

metamorfozy

tak, blog przeszedl mala zmiane.. jak i jego wlascicielka.. Wciaz sie czegos ucze, cos poznaje, cos probuje zrozumiec.. Najgorzej jest z plcia meska.. trudno jest ich rozgryzc.. Latwiej chyba bedzie dac sobie spokoj z ich zrozumieniem.. chyba juz czas zakonczyc zabawy z facetami .. i przejsc do konkretow ;)
Jezdze na polwysep do pracy.. sa ludzie, ktorzy tego zazdroszcza.. nie wiem czy jest czego.. min.12 godzin ciaglych stresow dziennie.. no ale po tym czasie zwykle imprezki w tawernie.. 
Co jeszcze sie ma tyczyc dzienniczka to nie jest on jednak wciaz taki, jakiego bym chciala.. (i ja tez nie jestem do konca taka..) Obecnie poszukuje zdjecia dojrzalej kobietki, sprawiajacej wrazenie zagubionej, troche zranionej, zmeczonej  zyciem.. ale ktora wciaz w oczach mialaby nadzieje, ze jej sie uda..ze zwyciezy.. ktora mialaby nadzieje na lepsze dni.. Coz slodkie zdjecia kim anderson nie pasuja tu.. wygladaja zbyt ironicznie..
Mam ochote na cos slodkiego.. nic nie mam pod reka.. grr..Ide spac.. wroce we czwartek albo piatek.. tam nawet nie ma kafejki.. grrr.. no ale jest tawerna... Ciekawe jak dlugo mozna egzystowac niedosypiajac.. pa dzienniczku...

14 lipca 2003   Komentarze (3)
< 1 2 3 4 >
My_silent_scream | Blogi