• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

my-silent-scream

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • moja wyspa (1)
  • moraki mou (13)
  • zycie (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Listopad 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002

Archiwum sierpień 2007, strona 2


< 1 2 3 >

be my weapon

zaraz skonczy poranna zmiane nasza mala terrorystka i skonczy sie moj poranny spokoj w domku przy zimnym frappe.. zacznie sie harmider i codzienne pytania o to samo..

jest pewna osoba ktora krytykuje, nie daje sobie wytlumaczyc.. dla ktorej ty wszystko robisz, zle nie tak i w ogole bez sensu.. a ktora nawet gdy robi tak samo robi wedlug niej dobrze..

poza tym nie chce mi sie juz czasem jej sluchac bo.. ona i tak wciaz zmienia swoje zdanie.. raz jedzie do niemiec, raz do domu.. to znow na wyspy... juz podchodze do jej gadania z dystansem i nie zwracam na nie uwagi jednak drazni mnie jak krytykuje moja chec wyjazdu do ciebie moraki..

moro mou.. potrzebuje sily.. chcialabym, zebys cos zrobil, powiedzial.. zebym byla silniejsza.. zebym miala jakas bron.. nie nawet, zeby walczyc ale zeby czuc sie silniejsza.. zeby nie upadl moj optymizm, ze mi sie uda...

10 sierpnia 2007   Dodaj komentarz
zycie  

ranki

jak ja nie cierpie rano wstawac.. eech jedyna pociecha taka, ze rano czas szybciej leci.. i szybcie w domu sie jest po pracy.. wiec zaczelam  sobie dzis 6.45 mily chlod po drodze do pracy a juz po osmej i slonko pod malym katem swieci mi w szklane drzwi.. spokojny cichy poranek.. wszyscy przemieszczaja sie do pracy.. zamiatane sa ulice i kawiarnie po wieczornych posiadowach.. prawie jak na prowincji.. po drodze witaja cie mieszkancy.. fajny obrazek jak spojrzy sie z dystansu..

chcialabym dzis odwiedzic Asie i zobaczyc jak jej maly szkrab rosnie.. chcialam wczoraj ale za pozno mi odpowiedziala na smsa.. wiec moze dzis.. a potem moze zmienie ten szablon.. lepszy niz podstawowy ale slabo widac notki.. jednak Bardzo Milo, ze ktos w ogole zrobil jakies publiczne szablony.. tu chyba za duzo jest tych stron do napisania.. nie moze byc normalnie jednej strony z html-em.. ech.. co juz sie ludzie naucza to cos sie wali ;) ciekawe kiedy nastepny upadek hihi ;)

..no dobra zartowalam... ;) prosze mnie nie wykasowywac ;)

wczoraj przyszedl Anthos na piwo.. i ogladalismy potem filmy razem z Gina i Sabina.. smiesznie bylo :)

09 sierpnia 2007   Dodaj komentarz
zycie  

bede z toba :)

kiedys tam postawie swoja noge.. obiecuje.. taki mam plan takie marzenia i zrobie to. A jesli nie dokladnie tam to chociaz obok.. bo to od ciebie zalezy czy sie przeprowadzisz czy nie ;)

chodzi o to, ze dzis wracajac ze szpitala mialam duzo czasu na zastanowienie sie nad kilkoma sprawami.. i choc wlasciwie nie ma sie nad czym zastanawiac.. to doszlam do wniosku.. no ok OBIECALAM SOBIE, ze chocby to mialo zajac jeszcze troche czasu.. chocby to mialo jeszcze kosztowac przyjazd do ciebie i rozlake.. to bede z toba.. tak.. taki jest moj cel.. zrobie doslownie wszystko aby byc z toba.. chocbym miala jeszcze czekac pol roku.. wytzrymam.. wszystko w imie mojej milosci..

Przeczytalam znow Alchemika.. dzis czekajac w szpitalu czytalam znow nad rzeka Piedra.. no i tak czytajac te pozytywne rzeczy.. doszlam do wniosku, ze myslac pozytywnie.. i dzialajac w tym kierunku uda mi sie :)  ok w polowie alchemika mialam lekki kryzys.. ze wcale nie jest tak, ze jesli czegos bardzo pragniemy to caly swiat sprzymieza sie aby nam pomoc.. ale teraz jest inaczej.. jestem pelna nadziei.. i wiary, ze mi sie uda. Nam, nam sie uda.

Tesknie za toba Moro mou..

07 sierpnia 2007   Komentarze (1)
moraki mou  

kiedys tam dojde :)

07 sierpnia 2007   Dodaj komentarz

praca nr 2 ?

bylam dzis na rozmowie w sprawie pracy, ktora niechcacy zalatwila mi Monika.. niechcacy, bo to ona do mnie zadzwonila w piatek i spytala czy nie chcialabym dorabiac w SEKu no a.. ze nie boje sie wyzwan i ciezkiej pracy (znaczy dlugich godzin) to pomyslalam -dlaczego nie i zadzwonilam do pana Miltosa i pojechalam dzis na rozmowe.. siedzialam u niego ponad godzine.. i.. w sumie to niewiele wiecej wiem;) pan Miltos nie zna super angielskiego wiec nie powiedzial mi wszystkiego co chcialby powiedziec ;) a niektore wyrazy pokazywal na ekranie monitora ;)

praca jest praca mozna powiedziec pracownika socjalnego, w co nie moga uwierzyc moje wspollokatorki panie socjolog :P Pomagalabym pracownikom.. ktorzy sa wykorzystywani, nierownie traktowani przez pracodawcow itd Sama bylam przeciez jeszcze w takiej sytuacji pol roku temu gdy postanowalam, ze koniec z wyzyskiem mojej osoby i.. no wlasnie wtedy niestety SEK mi nie pomogl:P ale dalam sobie rade.. poskarzylam sie na moj hotel i utrarlam im nosa  :) a co? Polak glupi nie jest 

na prace mam szanse ale pan Miltos nie wie czy centrala sie zgodzi na przyjecie nowej osoby.. w sumie to bez sensu gadac ze mna nie bedac pewnym czy w ogole ktos wejdzie na to stanowisko.. no ale pozyjemy zobaczymy..

----------------------------------------

bardzo mnie cieszy tez podejscie do tego mojego mezczyzny.. ktory na moje zagubienie w tym calym balaganie mojego zycia.. ze przeciez po co mi druga praca jak tak naprawde to marzy mi sie przyjazd do niego.. napisal, ze przeciez w razie wyjazdu moge ja rzucic ;) luzak ale moze takie proste spojrzenie czasem jest najlepsze?

06 sierpnia 2007   Dodaj komentarz
zycie  
< 1 2 3 >
My_silent_scream | Blogi