;)
to jest wlasnie wczesnie! wczesnie rano hehe! :P i w czolko nie chce! ;) a mialam isc przed chwila ale znow kolega mne zagadal.. a z facetami ciezko sie dogadac ostatnio i znow troche czasu minelo.. z nimi (facetami) tak zawsze juz myslisz, ze kumasz o co chodzi a tu nagle wychodzi, ze co innego.. to pewnie dlatego, ze oni sa z marsa.. hmm.. to znaczy, ze kreca sie w inna strone.. hehehe no a poza tym niedlugo "kawa" wraca.. a jak wroci to oberwie.. i na dodatek za to, ze jej roaming nie dziala.. ech.. marsjanie.. o! jak mi sie wymyslilo.. w przyplywie weny o brzasku.. Marsjanie.. hehe bede na nich mowic marsjanie.. no skoro sa z marsa.. oki juz ideee. noo... a nie krzyczec znaczylo tez nie walic w czolko! hihi no ale skoro mam dobry humor moze posiedze tu chwilke.. kto wie co bedzie jutro.. moze jakis dolek?... szkoda tylko, ze pewnie nie bede miec sil na spotkanie z sapkowskim.. e tam.. najwazniejsze sa jego ksiazki.. on nie jest az tak istotny...;)