umiem ale po co?
"..umiem sama sypiac, sama spedzac kazdy czas, spojrzec sobie w twarz.." -e.flinta tak, tez umiem ale po co?
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
"..umiem sama sypiac, sama spedzac kazdy czas, spojrzec sobie w twarz.." -e.flinta tak, tez umiem ale po co?
hmm wczorajsza imprezka w ggog-u byla bardzo sympatyczna.. i tu mam nie ma racji, ze od rana chodze smutna -nio moze troszke obolala, wiek juz nie ten hehe na szalenstwa i moze tez ciut zagubiona dlatego ale smutna? nie to nie to. Tak wiec ggog to maly clubik we wrzeszczu.. gdzie bawic sie mozna do 6-7 rano..niestety Karola byla podobno bardzo zmeczona i wracalysmy skmka o wpol do 5am.. Anka szczesciara zostala.. troche bylam zla, ze nawet pol godz dluzej nie zostajemy z powodu ..hmm nowego kolegi ;) ale trudno.. jestem duza dziewcynka -dam sobie rade.. hehe. Plecki mnie tak bola, ze nie wybiore sie dzis na Acidow nio a poza tym lalo wlasnie tak, ze nic nawet nie bylo widac :D i grzmialo.. calkiem sympatycznie.. Ah nio i ten poranny, poimprezowy syf od dymu itp jak ja tego nie lubie fuu! nie pale, nawet nie wypilam piwa tym razem tylko same XL-ki a rano czulam sie jak po niewiadomo jakiej libacji.. hmm dlatego nie lubie chodzic w takie przetloczone miejsca, gdzie nawet nie ma czym oddychac. grr fee! ale ludziki byly calkiem sympatyczne.. milusie, otwarte itp.. oj dlugi ten opis mi sie zrobil -ale to pewnie dlatego, ze dawno mnie nigdzie nie bylo.. tia.. a mlode latka mi uciekaja.. no ale chrupki wyjezdzaja na majowy weekendzik wiec bedzie wolna chatka hehe :D jupi.. taka slodka wolnosc... hmm... jammie
na szczescie ja dzis nie mam mojej migrenki.. wiec moge isc w koncu z Karola i Anka na imperke.. co prawda nie wiem jeszcze czy sopocki sfinxik czy clubik we wrzeszczu ale to nie istotne -spotkamy sie w busie to dogadamy szczegoly.. przeciez jak czlowiek chce sie bawic to miejsce nie jest az tak istotne.. nio byle nie przy disco polo.. hehe :D a biorac pod uwage moj last sylwester to chyba kazde miejsce jest dobre.. hehe i kazdy napoj poza tym ktory byl tam.. (dla niewtajemniczonych -do picia bylo kakao) tia.. to nie pomylka, prosze patrzec na usta KAKAO nio moze to byla i czekolada.. ale cio to za roznica?! hhehe ale to nie istotne patrzac na te impre dzis bylo nawet zabawnie...tia.. ale dzis mi zadne czekolado podobne kakao nie przeszkodzi.. tia.. milej nocki dzienniczku.. papa moze to ostatnie wielkie samotne szalenstwo przed moim nowym zwiazkiem? ktoz to wie... ;)
Parma jest piekna? moze to i prawda. ja w ogole kocham wloskie miasteczka..Florencja mhmm chyba najpiekniejsza, choc to tylko kwestia gustu.
coraz bardziej przekonuje sie do tego, ze wyjazd jest dobrym pomyslem i coraz czesciej lapie sie na tym, ze naprawde chce, zeby Ani udalo sie zalatwic mi te prace o ktorej mowila..
A co do szczerosci to w kazdy dzien staram sie byc szczera, nie znosze klamstwa i teatralnych gierek Poza tym grajac zbyt czesto mozna sie w koncu pogubic.. po co wiec oszukiwac? jaki w tym mialabym miec cel?
Pisalam juz, ze przyznlam sie Bercikowi do tego, ze moze wyjade? to byl nie tyle akt szczerosci co odwagi.. Berti tyle juz sie nagadal o wspolnych dzieciach hehe, ze to chyba bylo smutne ciut dla niego... Twierdzi, ze poczeka, ale ja wiem, ze nie nalezy mowic hop zanim sie nie przeskoczy.. przeciez to beda wakacje.. a Berti to fajny gosc.. juz widze jak grzecznie czeka.. eech..
mial byc layout weselszy..wiosenny itp..ale co ja poradze, ze ten mi tez sie podoba.. poza tym marzy mi sie wlasny ale musze sie najpierw nauczyc.. znaczy zrobie pewnie za jakis czas z pomoca Bertiego.. tia.. ale ten jest calkiem.. tylko ta krew.. i te 666.. nio ale trudno.. na razie bedzie taki